Projekt „ROMOWIE. Skazani na zagładę” składał się z dwóch etapów. W ramach pierwszej części projektu zrealizowano film dokumentalny z relacjami byłych więźniów obozów hitlerowskich pochodzenia romskiego. Byli więźniowie opowiedzieli o swoich losach z czasów II wojny światowej - o okolicznościach trafienia do getta lub obozu, warunkach bytowych, przymusowej pracy, stosowanych represjach, losach swoich rodzin, życiu po wojnie.
Rozmowom towarzyszyła wyjątkowa
oprawa muzyczna autorstwa Jana Kantego Pawluśkiewicza. W filmie ujęto
zdjęcia archiwalne z miejsc zagłady takich jak Auschwitz- Birkenau.
Realizacją filmu zajął się znakomity reżyser i operator filmowy Adam
Sikora.
Głównymi bohaterami filmu są Helena Majowska i Edward Paczkowski,
którzy jako więźniowie obozów przeżyli czas nazistowskiego ludobójstwa.
Dziś są jednymi z niewielu jeszcze żyjących świadków tamtych zbrodni.
Oboje opowiadają przed kamerą o swoim tragicznym losie, cierpieniach,
zagładzie najbliższych i ocaleniu. Zdjęcia – zwłaszcza z udziałem
Edwarda Paczkowskiego – realizowane były w autentycznych sceneriach
byłego KL Auschwitz-Birkenau. Paczkowski przechodzi raz jeszcze przez
emocje, które tkwią w nim głęboko, pokazuje, gdzie był więziony i
torturowany. Do niektórych z tych miejsc bohater powrócił po raz
pierwszy od czasów wojny, co w szczególny sposób wzmacnia wymowę tej
relacji. Żadna ze scen nie była reżyserowana, a realizatorzy ograniczyli
się do filmowania relacji bohaterów filmu. Wstrząsające historie
ułożone są w sposób kaskadowy, odsłaniając stopniowo coraz bardziej
dramatyczne wspomnienia.
Drugim etapem projektu była międzynarodowa
konferencja z udziałem byłych więźniów oraz młodzieży szkolnej i
akademickiej, podczas której zaprezentowano film oraz dyskutowano na
temat losów Romów podczas II wojny światowej. Konferencja odbyła sie 16
maja w Państwowym Muzeum Auschwitz- Birkenau. Jest to data szczególna,
ponieważ tego dnia minęła 64 rocznica buntu Romów w tzw. Zigeunerlager w
KL Auschwitz- Birkenau. Tego dnia w 1944 roku Niemcy planowali
likwidację obozu. Chcieli wówczas unicestwić około 6,5 tysiąca
pozostałych przy życiu Romów. Doszło jednak do buntu, który pokrzyżował
plany SS.
Dzięki prezentacji nagrania z relacjami byłych więźniów
historia miała wymiar jednostkowy, a zarazem emocjonalny. Poprzez to
nagranie autorzy projektu pragną z jednej strony podtrzymywać żywą
pamięć o zbrodniach reżimu nazistowskiego, a z drugiej propagować
postawy oparte na humanitaryźmie, tolerancji, zrozumieniu dla odrębności
kulturowej, sprzeciwie wobec rasizmu i ideologii nazistowskiej.
Lider projektu: Stowarzyszenie Romów w Polsce
Koordynatorka: Joanna Talewicz- Kwiatkowska
Rodzaj działania: Działanie 4- Aktywna Pamięć Europejska
Kilka uwag o filmie – autor: Stanisław Janicki
„ROMOWIE – skazani na zagładę”
Adama Sikory i Wiesława Gajdy
Filmów o KL Auschwitz–Birkenau
dokumentalnych i fabularnych powstało juz wiele i, sądzę, jeszcze wiele
powstanie.Z tym tylko, że oddalający się od Zagłady czas twórcom (nie
tylko filmowym) zadanie coraz bardziej utrudnia. Kiedyś wystarczyło
hasło „Auschwitz”, by wywołać odpowiednie skojarzenia i emocje. Dla
dzisiejszych widzów, przede wszystkim młodych, te pojęcia i zjawiska są
bardziej dalekie niż „wojny światów” z gier komputerowych.
Trzeba
więc nielada wrażliwości, odkrywczości i artystycznego kunsztu, by na
ten temat zrobić film (bo o nim mówimy) jasny, przejrzysty i
przejmujący. A takim filmem jest, moim zdaniem, utwór Adama Sikory i
Wiesława Gajdy. Jest on – to nie wada, wręcz przeciwnie jego wielka
zaleta – zbliżony merytorycznie, stylistycznie i warsztatowo do sławnego
klasyka, to znaczy filmu Alain Resnais „Nuit et Brouillard” (Noc i
mgła) z roku 1956.
Ta sama pokora i powściągliwośc wobec tematu, ta
sama oszczędność (a tym samym siła) w stosowaniu środków filmowych, ten
sam ściszony a dzięki temu mocny ton, ten sam umiar w szukaniu
wizualnego i dźwiękowego odpowiednika w odniesieniu do tematu, który aż
prosi się – pozornie – o krzyk. Wszystkie elementy filmu – bohaterowie,
sceneria, kolor, punkt widzenia i ruchy kamery itd. – zastosowane
zostały świadomie i precyzyjnie.
Emocjonalne (abstrahuje od
racjonalnego, bo to oczywiste) oddziaływanie filmu jest ogromne. W tym
skromnym, krótkim filmie zawarta jest bowiem kwintesencja zarówno
zbrodniczości hitleryzmu, faszyzmu, jak i cierpienie i człowieczeństwo
jego ofiar.
Nie w martyrologicznych opowieściach i deklaracjach, ale przerażającym obrazie codziennego, obozowego dnia.
„Romowie – skazani na zagładę” to film wstrząsający, o niebagatelnych walorach merytorycznych i artystycznych.
Stanisław Janicki
Fragment filmu ,,Romowie. Skazani na zagładę" [VIDEO]