Kinga Orzeł- Dereń koordynatorka
Mobilnego Centrum Przeciwdziałania Dyskryminacji Romów w wywiadzie dla
Ambasady Norwegii w Warszawie
Jak fundusze norweskie przełamują stereotypy nt. Romów w Polsce
"Ore,
ore szaba... jak dobrze mieć Cygana za sąsiada. Najlepiej 300 km za
płotem?" - jeden z wielu tytułów artykułów ukazujących się w polskiej
prasie. Niechęć do Romów to problem całego społeczeństwa. Dzięki pomocy z
funduszy norweskich realizowany jest niezwykle potrzebny projekt -
Mobilne Centrum Przeciwdziałania Dyskryminacji Romów.
Ma on na
celu przede wszystkim edukację obu grup. Społeczeństwo większościowe nie
może dopuszczać się dyskryminacji i szkalowania społeczności romskiej, a
z drugiej strony, Romowie muszą mieć świadomość, że nie stoją ponad
prawem. Mobilne Centrum zajmuje się monitorowaniem mediów, mediacjami i
pomocą prawną. Wspomniane działania są konieczne, aby wyłapywać i
piętnować negatywne zachowania, co w konsekwencji ma doprowadzić do
niwelowania istniejących napięć i lepszej integracji Romów.
Wyjątkowo
ciekawy wywiad z dr Kingą Orzeł – Dereń ze Stowarzyszenia Romów w
Polsce przybliża ich sytuację, opisuje realizowany z funduszy norweskich
projekt Mobilnego Centrum przeciwdziałania Dyskryminacji Romów,
podejmowane dzięki projektowi działania, podkreśla jendocześnie, że
żadnej z grup nie powinno się nadawać specjalnych praw.
1. Jakie są główne problemy społeczności Romskiej w Polsce, jakie konflikty występują?
Według oficjalnych danych Polskę
zamieszkuje ok 20 000 Romów. Liczba ta jest niedoszacowana. Zgodnie
z Ustawą o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku
regionalnym z 2005 roku Romowie w Polsce mają status mniejszości
etnicznej. Obecnie w Polsce żyją cztery grupy Romów:
- Polska Roma
jest to najliczniejsza romska grupa, przybyła do Polski
najprawdopodobniej w XV wieku. Do lat 60 prowadzili wędrowny tryb życia.
- Bergitka
Roma (Romowie górscy) - grupa początkowo mieszkająca głównie w
południowej Polsce. Po II wojnie światowej Romowie z grupy Bergitka
migrowali na ziemie zachodnie i północne Romowie Bergitka XVIII wieku
prowadzą osiadły tryb życia.
- Lowarzy i Kełderasze - Zaczęli
napływać na ziemie polskie na początku lat siedemdziesiątych XIX wieku z
Siedmiogrodu i Wołoszczyzny.
Grupy te różnią się między sobą
kulturą, tradycjami, językiem, sposobem życia. W związku z powyższym
niezwykle trudno jest mówić o Romach, jako o całości. Nie jest to
społeczność jednorodna - monolityczna. Głębokie różnice wewnątrzgrupowe
mają wpływ na sposób życia oraz stopień integracji. W społeczeństwie
większościowym wciąż pokutuje pejoratywne- stereotypowe wyobrażenie
Roma/Cygana. Głównym problemem społeczności romskiej w Polsce jest
zatem to stereotypowe postrzeganie, bardzo często wynikające z
niewiedzy. Niewiedza niesie i potęguje stereotypy. Stereotypy są pożywką
dla nienawiści i konfliktów, które podlane tą wybuchową mieszanką
periodycznie eskalują w różnych częściach kraju. Głęboko zakorzeniony
stereotyp to bomba z opóźnionym zapłonem. Bomba, która niszczy
wszystkich. Romowie wciąż są marginalizowani, odzierani z ludzkiej
godności. Wystarczy poczytać fora internetowe, anonimowi internauci
wylewają jad frustracji na słabszych. Dla czego to robią? Ze strachu,
niewiedzy, głupoty, ale również dla tego, że mogą, że czują się
bezkarni. Niebagatelną rolę w kreowaniu wizerunku Romów pełnią media,
które niestety wciąż bardzo często piszą o nich wyłącznie w kontekście
negatywnym bądź stereotypowym. Rom złodziej, Rom muzykant, Rom
wędrowiec. Musimy zdać sobie sprawę, że nie każdy Rom kradnie, nie każdy
jest muzykantem a od 1964 roku Romowie nie podróżują taborami.
Problemem Romów w Polsce jest brak poszanowania i respektowania praw
podstawowych. Należy edukować zarówno samych Romów jak i społeczeństwo
większościowe. Romowie muszą poczuć, że jako obywatele Polski o romskim
pochodzeniu etnicznym mają takie same prawa i obowiązki jak reszta
społeczeństwa. Społeczeństwo większościowe musi przestać traktować Romów
jak migrantów.
Romów traktuje się często w kategorii problemu.
Programy pomocowe nie zawsze spełniają swoją rolę. Według Stowarzyszenia
Romów w Polsce, Romowie są stygmatyzowani m.in. poprzez Rządowy Program
na Rzecz Społeczności Romskiej, który przyznaje im specjalne prawa
(niewynikające z Ustawy o Mniejszościach Narodowych i Etnicznych oraz o
języku regionalny), co budzi sprzeciw członków społeczeństwa
większościowego. Romowie powinni być traktowani na równi z innymi
obywatelami. Powinni przestrzegać prawa, ale powinni również domagać
się, aby prawo było przestrzegane w stosunku do nich.
Szeroko pojęta
edukacja jest kluczem do wzajemnego zrozumienia i koegzystencji, a co za
tym idzie do poprawy sytuacji Romów w Polsce.
2. Jak do tej pory starano się łagodzić konflikty polsko-romskie, jakie działania podejmowano?
Stowarzyszenie Romów w Polsce prowadzi
wielotorową działalność mającą na celu integrację Romów ze
społeczeństwem większościowym. Konflikt to sytuacja skrajna-ostateczna. W
wielu miejscach Polski Romowie doskonale koegzystują ze społeczeństwem
większościowym, lecz do świadomości opinii publicznej wciąż trafiają
głównie przekazy dotyczące konfliktów, przestępstw etc. Nie chciałabym
zaklinać rzeczywistości - konflikty się zdarzają jednak niezwykle
istotnym jest, aby zdać sobie sprawę, że o Romach mówi się w określony -
nacechowany negatywnie sposób. Przekaz taki tworzy negatywny wizerunek
całej grupy. Tak jak wspomniałam konflikty się zdarzają. Stowarzyszenie
Romów w Polsce prowadzi szereg działań mających na celu wyjaśnienie
przyczyn oraz zażegnanie tych konfliktów. Stoimy na stanowisku, że każde
przestępstwo należy karać i jeśli dane wydarzenie nosi znamiona
przestępstwa to zgłaszamy to do odpowiednich organów, niezależnie od
pochodzenia etnicznego sprawcy. Należy podejmować wszelkie działania,
aby do takich konfliktów nie dochodziło. Konflikty na tle narodowo -
etnicznym mają skomplikowane podłoże, ale w duże mierze znaleźć można
wspólny mianownik wzajemnego niezrozumienia, niewiedzy, braku chęci do
poznania tego, co inne/nowe.
Stowarzyszanie Romów w Polsce m.in
poprzez działanie Mobilnego Centrum Przeciwdziałania Dyskryminacji Romów
prowadzi szeroko rozumiane mediacje, w sytuacjach tego wymagających. W
niektórych przypadkach rozmowa okazuje wystarczająca. Chcemy pokazać, że
możliwy jest dialog. Każdorazowo zwracamy szczególną uwagę, gdy łamane
jest prawo. Interweniujemy zarówno na szczeblu lokalnym jak i państwowym
w zależności od sytuacji. Prowadzimy szkolenia zarówno dla Romów jak i
dla przedstawicieli społeczeństwa większościowego, podczas których
zwracamy uwagę na konieczność wzajemnego zrozumienia a przede wszystkim
na poszanowanie prawa. Nikt nie może stać ponad prawem. Przestępstwa,
uchylanie się od płacenia podatków, brak wypełniania obowiązku
szkolnego, rasizm i ksenofobia nie mają pochodzenia etnicznego, nie mają
koloru skóry. Zrozumienie faktu, iż działania patologiczne nie są
przypisane do określonej grupy tylko z racji jej pochodnia pozwoli na
sprawne przeciwdziałanie sytuacjom patologicznym. Potrzebna jest
wielopłaszczyznowa edukacja. Romowie również muszą zrozumieć, że nie
stoją ponad prawem. Muszą też nauczyć się, że tak jak inni członkowie
społeczeństwa mogą a nawet powinni upominać się o swoje prawa, że nie są
obywatelami drugiej kategorii.
3. W jaki sposób realizowany projekt ma przyczynić się do poprawy sytuacji Romów w Polsce?
Do Mobilnego Centrum Przeciwdziałania Dyskryminacji Romów co dzień zgłaszają się osoby, które potrzebują pomocy prawnej. Ludzie ci niekiedy po raz pierwszy czują, że mają się do kogo zwrócić, że nie zostaną odesłani z kwitkiem z racji swojego pochodzenia, że nie zostaną potraktowani stereotypowo. Jest wiele bulwersujących spraw. Prowadzimy monitoring szeroko pojętej prasy (Internet, tv, radio), dzięki czemu jesteśmy w stanie szybciej wyłapać m.in. przejawy dyskryminacji i rasizmu. Każdy, kto podżega do nienawiści powinien czuć się zagrożony, nie ma zgody na tego typu działania i należy to podkreślić z pełną stanowczością. Nikt, kto szerzy nienawiść nie może czuć się bezkarny. Anonimowy internetowy hejt ma się niestety bardzo dobrze, a jednym z celów Centrum jest sprawienie, aby było go coraz mniej. Skala nienawiści niestety wciąż zaskakuje. Dzięki naszym działaniom: pomocy prawnej, mediacji, monitoringowi, szkoleniom powoli, ale realnie zmienia się sytuacja Romów w Polsce. Przede wszystkim staramy się uświadamiać, że najważniejsze jest poszanowanie prawa i zrozumienie różnic wynikających z kultury. Każda interwencja zakończona sukcesem to znak, że działanie Centrum jest potrzebne. Systematyczny i sprawny monitoring oraz raportowanie podjętych przez nas działań stworzy dokładną bazę informacji o przejawach różnych form dyskryminacji. Przeszkoleni przez Centrum Romowie będą mogli w przyszłości stać się liderami swoich lokalnych społeczności. Baza ta może posłużyć w przyszłości zarówno do weryfikacji stanu faktycznego jak i do odniesienia merytorycznego przy różnego rodzaju projektach naukowych, badawczych etc.
4. Dlaczego ten projekt jest ważny, dlaczego powinien być istotny dla całego społeczeństwa polskiego?
Projekt ma charakter nowatorski. Dzięki
działalności Mobilnego Centrum Przeciwdziałania Dyskryminacji Romów mamy
możliwość zatrudnienia najlepszych specjalistów, szkoleniowców,
prawników, ekspertów. Sprawny i wysoce wykwalifikowany zespół daje
możliwość podejmowania szybkich działań. Projekt jest istotny, ponieważ
daje szerokie możliwości edukacyjne, przybliża tematykę rasizmu,
dyskryminacji. Pokazuje różnice kulturowe przybliżając jednocześnie to,
co wspólne. Z pełną mocą mówimy, że każdy jest równy wobec prawa. To
prawo właśnie powinno stać na straży bezpieczeństwa i godności nas
wszystkich. Docieramy do przedstawicieli społeczeństwa większościowego,
którzy są istotni z punktu widzenia przeciwdziałania dyskryminacji Romów
jak i innych mniejszości. Taką istotną grupą są np. policjanci.
Prowadzone przez nas szkolenia maja charakter innowacyjny nie można
mówić o zagadnieniach prawnych w odniesieniu do mniejszości bez
przybliżenia specyfiki kulturowej grupy. Całemu społeczeństwu powinno
zależeć na jak najlepszej współpracy na integracji. Romowie, którzy będą
znali swoje prawa, którzy będą tych praw przestrzegać, którzy wreszcie
będą mogli służyć pomocą członkom swojej grupy przyczynią się w
przyszłości do budowy społeczeństwa obywatelskiego. Tworzenie
płaszczyzny dialogu przyczyni się również do poprawy sytuacji innych
mniejszości. Przecieranie ścieżek to zadanie trudne, ale niezwykle
potrzebne. To misja, którą zdecydowaliśmy się podjąć. Wysyłamy jasny
sygnał, że nie ma tolerancji dla mowy nienawiści tak rozpowszechnionej w
Internecie. Podejmowane przez nas działania mogą być skuteczną bronią w
walce z mową nienawiści, rasizmem, ksenofobią w ogóle nie tylko w
odniesieniu do Romów.
To właśnie wzajemne zrozumienie, współpraca, poznanie pozwolą na wprowadzenie trwałych zmian.
5. Jakie rezultaty oczekiwane są w projekcie?
Mobilne Centrum Przeciwdziałania Dyskryminacji Romów to projekt, który przyczynia się do budowania społeczeństwa obywatelskiego. To zadanie trudne i długotrwale, ale wielkie zmiany nie przychodzą łatwo. Przełamywanie granic i stereotypów powinno następować na wielu płaszczyznach w tym prawnej, kulturowej, edukacyjnej. Projekt ten łączy w sobie wszystkie te dziedziny. Chcemy wykształcić w Romach poczucie, że mają takie same prawa i obowiązki jak pozostali członkowie społeczeństwa. Chcemy pokazać większości, że Romowie to nie imigranci i że należy ich traktować z równością. Chcemy również pokazać, że wśród Romów są partnerzy do rozmowy. Pragniemy uzmysłowić wszystkim, którzy do tej pory bezkarnie szkalowali Romów np. w Internecie, że czas samowoli się skoczył, że nie można bezkarnie obrażać nikogo za jego pochodzenie etniczne. Pragniemy wypracować gotowe ścieżki działania, które pozwolą w przyszłości na sprawniejszą walkę z rasizmem, ksenofobią wymierzoną w Romów i nie tylko. Działania prowadzone są w sposób umożliwiający powstanie trwałych rezultatów, które będą widoczne również po zakończeniu trwania projektu.
6. Czy widać poprawę sytuacji Romów w Polsce, dzięki prowadzonemu projektowi?
Jest jeszcze za wcześnie na formułowanie
wniosków zwłaszcza w odniesieniu do całej romskiej mniejszości. Projekt
trwa dopiero kilka miesięcy. Cały czas prowadzimy monitoring i
raportujemy nasze działania jednak ostateczne wnioski wyciągniemy
dopiero podczas ewaluacji projektu.
W tym momencie na pewno możemy
mówić o poprawie sytuacji indywidualnych jednostek, Romów, którzy
zgłaszają się do nas bądź to po porady prawne, bądź z prośbą o mediacje
czy interwencje. Każdego miesiąca zgłasza się do nas kilkadziesiąt osób
romskiego pochodzenia prosząc o pomoc. Nikomu tej pomocy nie odmawiamy.
Sprawy są bardzo różne. Niekiedy zaskakujące tak jak np. bezprawne
odebranie prawa jazdy Romowi argumentowane brakiem wystarczającego
wykształcenia. Dodam, że osoba ta uzyskała prawo jazdy całkiem legalnie
po dopełnieniu wszelkich formalności.
Prowadzimy również szereg
działań niezależnie od indywidualnych zgłoszeń: monitoring, interwencje,
szkolenia. Odnosimy duże sukcesy na polu interwencji prowadzonych w
Internecie. Niezwykle cieszy fakt, że tak wiele z podjętych przez nas
działań zakończyło się sukcesem. Jest jeszcze bardzo wiele do zrobienia
są to zmiany trudne. Konieczna jest zmiana nastawienia zarówno Romów jak
i społeczeństwa większościowego. Jesteśmy gotowi podjąć wyzwanie
wprowadzania tych zmian.
Wywiad dostępny również pod adresem: http://www.amb-norwegia.pl/news_and_events/pomoc-z-EOG/EOSAktuelt/Jak-fundusze-norweskie-przeamuj-stereotypy-nt-Romow-w-Polsce/#.U_XxGfl_vkW